Ayazini

Współrzędne GPS: 39.012901, 30.575001

Region: 

Położona w Dolinie Frygijskiej wioska Ayazini może się poszczycić niesamowitym podobieństwem do znanych szerszej grupie podróżnych Kapadocji. W jej pobliżu znajdują się przepiękne doliny zachęcające do wędrówek i ciekawe formacje skalne, w tym - tzw. baśniowe kominy, a w samej wsi można odnaleźć wykuty w skale kościół, grobowce i domy mieszkalne. Te wszystkie atrakcje mają jedną znaczącą przewagę nad kapadockimi - do Ayazini trafia bardzo niewielu turystów, więc można je zwiedzać i podziwiać w samotności.

Ayazini

Informacje praktyczne

W Ayazini nie działają żadne hotele czy pensjonaty. Najbliższe placówki tego typu znajdują się w Afyonie i w Gazlıgöl, gdzie można przenocować w jednym z licznych hoteli termalnych.

Ayazini leży na trasie tzw. Drogi Frygijskiej (tr. Frig Yolu) - nowego szlaku wędrownego przebiegającego przez obszar Doliny Frygijskiej. Idąc w kierunku wyznaczonym przez ten szlak można z Ayazini dotrzeć po 10 km marszu do Doliny Göynüş (tr. Göynüş Vadisi), na terenie której znajdują się ciekawe frygijskie grobowce skalne.

Kierunkowskazy Drogi Frygijskiej w Ayazini

Co warto zobaczyć: 

Główną historyczną atrakcją Ayazini jest kościół z okresu bizantyjskiego, częściowo wykuty w skale, a częściowo - dobudowany. Budowla ta ma sklepienie kolebkowe, wsparte na sześciu kolumnach. Baptysterium wykute zostało głęboko w skale.

Bizantyjski kościół skalny w Ayazini

Zewnętrzna część kościoła składa się z półokrągłej absydy przykrytej kopułą. W absydzie wykute zostały trzy mniejsze i jedno większe okno. Kościół położony jest przy drodze wjazdowej do wsi, po jej lewej stronie.

Wnętrze bizantyjskiego kościoła skalnego w Ayazini

Dalej wzdłuż drogi rozciąga się wykute w skałach: nekropolia z okresu rzymskiego, kompleks klasztorny oraz pomieszczenia mieszkalne. Niektóre z nich ciągle są wykorzystywane przez mieszkańców wsi - jako składziki i pomieszczenia dla zwierząt.

Wykute w skałach pomieszczenia - Ayazini

Część nekropolii góruje nad współczesnym cmentarzem. Warto w tej lokalizacji odszukać skalny grobowiec z pozostałościami kolumn w porządku jońskim. Składał się od z dwóch kondygnacji, na których rozmieszczono po dziesięć nisz służących do pochówku. W okresie bizantyjskim ten grobowiec przekształcono w kościół. Kolejny grobowiec przyozdobiony został reliefami przedstawiającymi dwa lwy.

Nekropolia rzymska i współczesny cmentarz w Ayazini

Warto poświęcić nieco czasu na eksplorację skalnych grobowców. Do wielu z nich można wejść, chociaż przydadzą się dobre buty i kondycja fizyczna. Mieszkańcy wsi zapraszają także do obejrzenia pomieszczeń skalnych zagospodarowanych na ich potrzeby.

Krajobraz w okolicach Ayazini

Od drogi prowadzącej przez Ayazini odchodzi w pewnym punkcie (o współrzędnych: 39.012501, 30.570168) ścieżka prowadząca w kierunku północno-zachodnim. Wiedzie ona przez malowniczy wąwóz, którego ściany w miarę wędrówki w głąb coraz bardziej zbliżają się do siebie. W wąwozie płynie strumień, w okresie wiosennym utrudniający nieco wędrówkę tak, że może okazać się konieczne brodzenie w lodowato zimnej wodzie.

Początek wąwozu w Ayazini

Po około 2 km marszu wąwóz otwiera się na pola i łąki, nad którymi góruje formacja skalna nazywana zamkiem Avdalez (tr. Avdalez Kalesi). Przypomina on tzw. twierdzę w kapadockim mieście Uçhisar - to skała, w której wydrążono mnóstwo pomieszczeń. Dostęp do jej wnętrza zapewniają kamienne schody.

Twierdza Avdalez

Aby wrócić spod zamku Avdalez do wsi Ayazini istnieją dwie opcje. Pierwszą jest ponowny trekking przez wąwóz. Druga opcja zakłada odszukanie wiejskiej drogi biegnącej do wsi nad kolejnym wąwozem. Przy jego końcu można dostrzec kilka baśniowych kominów - formacji skalnych znanych także z terenu Kapadocji.

Wąskie gardło w wąwozie

Jak dotrzeć?: 

Transportem publicznym: do Ayazini kursuje kilka dolmuszy dziennie z Afyonu. Przed wyruszeniem na wycieczkę warto sprawdzić godziny kursów powrotnych.

Samochodem: najłatwiej jest dojechać do Ayazini z Afyonu. Należy kierować się na północ drogą D665 przez Çayırbağ i Gazlıgöl, a po przejechaniu 29 km skręcić na wschód, do Ayazini. Całkowita długość trasy przejazdu z Afyonu wynosi 34 km.

Oznakowanie Drogi Frygijskiej w wąwozie w Ayazini

Powiązane artykuły: 

Powiązane relacje: 

Odpowiedzi

Flaga :)

Nie, nie jesteśmy wandalami :) Tak się miło składa, że oznakowanie kolorystyczne Drogi Frygijskiej jest identyczne z polską flagą.

Czyli "wandalem" jest

Czyli "wandalem" jest tureckie ministerstwo turystyki???  Ale zdjęcie było zamierzoną prowokacją?

To nie tak, Lukromanie ;)

Za wandalizm można by uznać malowanie własnych znaków, które mogłyby wprowadzić w błąd wędrowców - tak mi się przypomniały z czasów młodości wędrówki szlakami po polskich górach i rozmowy z tamtych wycieczek dotyczące poszanowania oznakowań tworzonych przez pasjonatów dla pasjonatów.

W Turcji sprawa ma się chyba nieco inaczej, te szlaki piesze to raczej inicjatywy prywatne czy społeczne, a nie - odgórno-rządowe. Tym niemniej przybywa wytyczanych tras wędrownych i bardzo mnie to cieszy.

A zdjęcie ze szlaku umieściłam, bo pamiętam, że bardzo mnie cieszyły te "polskie" akcenty podczas spaceru wąwozem :)

Wandalizm i takie tam..

Mam problem, jak w komentarzach puścić oczko, żeby moja wypowiedź była odczytana jako żartobliwa.  Bo oczywiście nie uważam oznakowania szlaków - w Polsce, Turcji czy gdziekolwiek - za wandalizm, niezależnie od sposobu. Powiem wyraźnie - ekoterroryzm jest mi wrogiem, chociaż bezsensownym gwałtom na naturze sprzeciwiałem się byłem czynnie i sprzeciwiać będę.

A zdjęcie fajne, miłe dla oka i serca  są te barwy...

Zdjęcia i takie tam

Oczko można zawsze puścić, o takie ;) Co do zdjęć, to szykuje się z okolic Ayazini cała galeria, a w niej - jeszcze parę fotek z patriotycznym oznakowaniem szlaku wędrownego!

Ayazini i Gozligoy...

czynię przymiarki do powtórki z rozrywki...

czyli przejazdu znaną mi trasą ale ze zwiedzaniem nieznanych mi ciekawych miejsc...

znakiem tego Panie Dziejku planując nocleg w Gozligoy - będzie łatwo mi doskoczyć te 34 km do Ayazini...

nawet mi się zdaje, że drzewiej błądząc rozpędziłem się i niewiele mi zabrakło do celu ...

czynię sobie wydruk do materiałów planistycznych :-)