Proces tworzenia narodu - działania Atatürka

Większość z podejmowanych przez kemalistów działań zmierzających do konsolidacji narodowej wspólnoty wyobrażonej była skierowana przeciwko tradycyjnej, klasycznej wspólnocie, którą, jak to zostało wcześniej pokazane, był islam, wciąż mający doniosły wpływ na świadomość Turków. Gdy Grecy i alianci przestali stanowić przeszkodę w realizacji zamierzeń Kemala Mustafy, pozostały w Turcji tylko dwie liczące się siły: ludowy, narodowy rząd z Atatürkiem na czele oraz stare instytucje wiary muzułmańskiej, posiadające ciągle ogromny prestiż w oczach muzułmańskich Turków wszystkich warstw.

Trzeba też pamiętać, że postawa samego Atatürka wobec religii muzułmańskiej ulegała ewolucji. W początkowej fazie tworzenia i konsolidowania tureckiej świadomości narodowej islam odegrał znaczącą rolę jako cecha wyodrębniająca Turków od innych narodowości, takich jak Grecy czy Ormianie, czego wyrazem był zapis o islamie jako religii państwowej w konstytucji tureckiej z 1923 roku. Później muzułmanizm okazał się być czynnikiem hamującym dalszy rozwój świadomości czysto narodowej i jako taki musiał zostać przezwyciężony, należy bowiem pamiętać, że warunkiem wykształcenia się narodu jest „zmierzch religijnego stylu myślenia” [2].

Wszelkie działania mające na celu wcielenie w życie ideologii kemalizmu są nierozerwalnie splecione z procesem tworzenia się nowoczesnego państwa tureckiego. Działania konsolidujące naród turecki, którego stworzenie było celem Atatürka splatały się z procesami państwowotwórczymi - będącymi jednak tylko środkiem do osiągnięcia powyższego celu. Tak więc te dwa procesy - powstawania nowoczesnego narodu i państwa tureckiego - są bardzo trudne do analitycznego oddzielenia, należy jednak pamiętać o instrumentalnej roli państwa tureckiego w stosunku do zamierzeń Kemala Mustafy - czyli powołania wspólnoty wyobrażonej - narodu Turków.

Atatürk stanął na czele utworzonej w 1923 roku Partii Ludowej, ale nie miała to być „zwykła partia polityczna”, tylko sposób na utrzymanie więzi z narodem i środek do przekształcenia tego narodu. Podobny cel miało proklamowanie republiki i objęcie przez Atatürka stanowiska jej prezydenta. Dla Mustafy Kemala władza nigdy nie była celem samym w sobie, lecz środkiem do osiągnięcia celu nadrzędnego - ukształtowania przy pomocy nowoczesnego aparatu państwowego świeckiego, w pełni świadomego swego istnienia narodu - czyli nowożytnej wspólnoty wyobrażonej, różnej od wspólnot klasycznych.

Wprowadzone zostało „prawo o ochronie porządku”, które dawało rządowi władzę dyktatorską, a w 1927 roku zostało ono odnowione na kolejne dwa lata [3]. Silna władza była według Atatürka konieczna, by zabezpieczyć zdobycze rewolucji kemalistowskiej. Kemal, choć stawiał swym współpracownikom za cel ideały zachodniej demokracji parlamentarnej, nie uważał za nic zdrożnego, by ideały te osiągnąć drogą na skróty, usprawiedliwiając to zapóźnieniem i opłakanym stanem kraju, niepozwalającym na uleganie sentymentom.

Atatürk z ogromną starannością przygotowywał się do przeprowadzenia w parlamencie kolejnych reform [4]. O jego sukcesach często przesądzał pragmatyzm, intuicyjna znajomość psychologii i wyczucie właściwego momentu, a także z całą pewnością poczucie misji do spełnienia i podporządkowanie podejmowanych działań jednemu nadrzędnemu celowi, co sprawiało, że działania te miały niesłychanie spójny charakter.

Środkiem do osiągnięcia celu były też podejmowane inicjatywy ustawodawcze, z których warte przypomnienia jest zwłaszcza wprowadzenie nowego kodeksu cywilnego, wzorowanego na szwajcarskim. Kemalistowski kodeks zmierzał przede wszystkim do poprawienia sytuacji kobiety, dotyczył też obywateli innych niż muzułmańskie wyznań, podczas gdy tradycyjne prawo szarijat odejmowało tylko muzułmanów. Był to pierwszy nowoczesny kodeks Turcji republikańskiej, ale w ślad za nim wprowadzono kolejne: karny, handlowy, morski. W ten sposób życie narodu tureckiego zostało poddane zupełnie nowym regułom.

Jednak same działania ustawodawcze nie były wystarczające - należało bowiem dotrzeć do sfery świadomości obywateli tureckich i przekształcić ją w świadomość „bycia Turkiem”. Radykalna reorganizacja całego systemu prawnego kraju stanowić miała pierwszy krok na tej drodze, ale z całą pewnością nie krok ostatni. Poniżej zaprezentowane są działania, jakie przedsięwziął Atatürk w celu utworzenia nowoczesnego narodu tureckiego jako wspólnoty wyobrażonej, całkowicie odmiennej od wspólnot klasycznych ją poprzedzających.

Kemal zlikwidował medresy, w których kształcili się ulemowie, czyli teologowie islamscy. W ich rękach znajdowało się dotychczas całe szkolnictwo i sądownictwo. Kolejny problem stanowili derwisze należący do przeróżnych bractw religijnych. Celem ich nauki było osiągnięcie unii mistycznej z Bogiem, ale ich działalność nie ograniczała się do religii, obejmowała też kwestie polityczne. W czasie wojny o niepodległość Kemal Mustafa korzystał z poparcia tych bractw, ale po pierwszych reformach sekularyzacyjnych derwisze zaczęli nawoływać chłopów do walki o przywrócenie kalifatu. Szczytowym punktem tej kampanii było powstanie kurdyjskie, które uświadomiło Atatürkowi, że derwisze dzięki wpływowi, jaki mogą wywierać na nieoświecone masy chłopskie, są groźniejszymi przeciwnikami niż ulemowie, dlatego z jego inicjatywy Zgromadzenie Narodowe ogłosiło dekrety rozwiązujące wszystkie bractwa religijne. Zamknięto klasztory i sanktuaria, zakazano obrzędów, a stroje kultowe pozwolono nosić jedynie w meczetach.

Skoro islam regulował dawniej całokształt życia społeczeństwa tureckiego, wszelkie przemiany musiały podważać jego pozycję. W 1928 roku nastąpiło ostateczne oddzielenie religii od państwa: zapis o tym, że jest on religią państwową został usunięty z konstytucji. Oficjalnie ogłoszono, że Republika Turecka jest państwem laickim. Religia została ograniczona w swej działalności do meczetów, których część zamieniono zresztą na muzea. Kolejnym ciosem wobec islamu było na przykład przekształcenie w 1934 roku słynnej świątyni Mądrości Bożej (Hagia Sophia), służącej od zdobycia Konstantynopola jako meczet, w państwowe muzeum, którego ekspozycja ukazywała wartości kultury bizantyjskiej.

Rozdział islamu od państwa został w ten sposób zakończony: Turcja stała się pod względem prawnym i konstytucyjnym państwem laickim, mającym nowoczesną, świecką konstytucję i przepisy prawne. Pozostało teraz do wykonania równie wielkie dzieło przemiany świadomości ludności tego nowoczesnego państwa.

Dla istnienia poczucia wspólnoty narodowej istotne okazało się w przekonaniu Atatürka osiągnięcie pewnej jednolitości etnicznej w państwie tureckim. Wkrótce po zakończeniu działań wojennych rozpoczęła się wymiana ludności między Grecją a Turcją. W ten brutalny, ale nadzwyczaj skuteczny sposób udało się Kemalowi Mustafie uregulować stare spory z Grekami oraz zwiększyć stopień ujednolicenia etnicznego w Turcji.

Znacznie poważniejszym problemem okazali się Kurdowie. Po zakończeniu I wojny światowej istniały projekty utworzenia odrębnego terytorium kurdyjskiego, ale zwycięstwo ruchu kemalistowskiego udaremniło te plany. Atatürk zdawał się wierzyć, że Kurdowie solidaryzują się z Turkami, ale wybuch powstania kurdyjskiego w 1925 roku zaprzeczył tym przekonaniom. Już w 1919 roku upadający reżim w Stambule usiłował wykorzystać szczepy kurdyjskie na wschodzie i podburzyć je przeciw Kemalowi. Powstanie było walką o niepodległość narodową, lecz jednocześnie kierowały nim elementy wsteczne (derwisze). Atatürk postanowił działać w zdecydowany sposób: karna ekspedycja wojskowa stłumiła powstanie w niesłychanie krwawy sposób.

Należy jednak podkreślić, że ten krok nie był podyktowany ideologią narodową, jako rasistowską czy dyskryminującą pewne kategorie ludności, lecz celami praktycznymi: Kurdowie jako element wsteczny zagrażali podwójnie dążeniom Atatürka: podważali przekonanie o istnieniu ogólnonarodowej wspólnoty i stanowili niebezpieczeństwo dla młodej Republiki Tureckiej jako państwa. Atatürk popełnił wcześniej błąd, nie dostrzegając Kurdów jako odrębnej narodowości i zaprzeczając ich prawu do odrębnego państwa, a za ten błąd Kurdowie i Turcy płacą do dzisiaj.

W 1923 roku Ankara została ogłoszona nową stolicą Turcji [5]. Decydującą rolę odegrała tu niechęć Mustafy Kemala do Stambułu, jego osmańskiej tradycji, kosmopolitycznej aury i liberalnej prasy. Jednak znaczenie tego faktu wykracza o wiele dalej, poza osobiste uczucia Atatürka. Nowa stolica oznaczała symbolicznie fakt, że cała Turcja jest „nowa”, że chce zerwać z tradycjami osmańskimi i z otomańskim kosmopolityzmem.

Decyzja ta stanowiła zerwanie z przeszłością i była logicznym następstwem obalenia sułtanatu. Stambuł był stolicą osmańskiego imperium, ze swymi meczetami i pałacami - symbolami dawnych wspólnot wyobrażonych, z dworem i ulemami, z kupiecką kosmopolityczną społecznością, był zbyt blisko związany z przeszłością i faktycznie, i w świadomości ludu tureckiego, by służyć za ośrodek całkiem nowego państwa. Dlatego wybrano nową stolicę, podkreślającą i symbolizująca zachodzące zmiany: nowe państwo nie opierało się przecież na dynastii, imperium czy religii, ale na narodzie tureckim, a Ankara znajdowała się w samym centrum tej nowej, tureckiej ojczyzny.
W wielowiekowej historii Bliskiego Wschodu żadna część garderoby nie odegrała tak znaczącej roli jak nakrycie głowy, symbolizujące z reguły status społeczny i religię właściciela. Nawet osmańskie nagrobki ozdabiano często na szczycie kamiennym, stylizowanym nakryciem głowy, a kodeksy prawne dotyczące ubioru ściśle określały elementy stroju, które mógł nosić muzułmanin, chrześcijanin czy żyd.

Już sto lat przed Atatürkiem, za panowania sułtana reformatora Mahmuda II, „konserwatywny” turban został zastąpiony bardziej „postępowym” fezem. Podczas I wojny światowej fez stanowił standardowe nakrycie głowy w armii sułtańskiej. Kapelusz w oczach anatolijskiego wieśniaka symbolizował znienawidzonego giaura. Natomiast dla samego Mustafy Kemala fez był bastionem muzułmańskiej tożsamości, sprzecznej z duchem cywilizowanego Zachodu. Naród turecki miał się stać narodem nowoczesnym, więc Turek także zewnętrznie musiał się upodobnić do Europejczyka. Sam Atatürk stwierdził: ”Cywilizowane ubranie jest godne i odpowiednie dla naszego narodu” [3].

Konsekwencją tego stwierdzenia było uchwalenie w 1925 roku tzw. „ustawy o kapeluszach”. Zakazywała ona noszenia fezu i nakazywała mężczyznom noszenie kapeluszy z rondami, a przykład dał sam prezydent, przywdziewając białą panamę. Odtąd noszenie fezu było przestępstwem kryminalnym.

Ustawa ta, silnie związana z szerszymi procesami sekularyzacji, spotkała się z gwałtownym oporem w niektórych kręgach muzułmańskich, jednak nieposłusznych powieszono lub skazano na kary ciężkiego więzienia. Oderwanie społeczeństwa od tradycji muzułmańskich okazało się trudniejsze, niż sądzono, i pociągnęło za sobą ludzkie ofiary.

Kolejne dekrety skierowane przeciwko teokracji objęły też zakaz noszenia szat religijnych i insygniów przez osoby nie piastujące uznanych funkcji religijnych oraz rozkaz do wszystkich urzędników by nosili ubiór „wspólny dla wszystkich cywilizowanych narodów świata” [5] - to jest europejski garnitur i kapelusz. Bardziej delikatną sprawą okazał się ubiór kobiet - nawet Atatürk nie odważył się na podjęcie kroków nakazujących zdjęcie zasłony - czarczafu, chociaż jej ubieranie przestało być nakazem.

Kolejną ważną reformą byłą zmiana alfabetu z arabskiego na łaciński. Alfabet arabski jednoczył muzułmanów różnych narodowości - jako członków klasycznej wspólnoty wyobrażonej - islamu, a ponadto był alfabetem, w którym został napisany Koran, który jako święta księga religijna był uważany za nieprzetłumaczalny. Tak więc alfabet arabski był czymś więcej niż systemem znaków, stanowił przykład znaków o charakterze niearbitralnym, danych przez Boga. Zerwanie z tym systemem miało w konsekwencji ułatwić Turkom identyfikację z narodową wspólnotą wyobrażoną przez rozbrat z muzułmańską kulturą Osmanów. Imperium Osmańskie było organizmem na wskroś kosmopolitycznym, a kemalistowska Turcja miała się stać państwem narodowym. Pismo arabskie jako ostatni symbol muzułmańskiej tożsamości miało pójść w zapomnienie.

Reforma ta niewątpliwie ułatwiła też walkę z analfabetyzmem. Atatürk szerzenie oświaty uważał za misję niezwykle doniosłą, bo przełamanie zacofania kulturalnego stanowiło według niego warunek postępu i dobrobytu. Rozpoczęto szeroką akcję oświatową poprzez tzw. Domy Ludowe. Miały one także służyć wychowaniu społeczeństwa, a zwłaszcza młodzieży w duchu kemalizmu [6].

Po reformie alfabetu przyszła kolej na reformę języka. Należało oczyścić język turecki z zapożyczeń arabsko-perskich, będących przeżytkami dawnej, kosmopolitycznej wspólnoty. W tym celu Kemal Mustafa założył Tureckie Towarzystwo Językoznawcze. Miało ono cel praktyczny: opracowanie nowego słownictwa, gramatyki i składni. Wskrzeszono wiele zapomnianych wyrazów, zapożyczono wiele z języków zachodnioeuropejskich. Wysiłki „unarodowienia” języka przybrały absurdalne rozmiary; nowych substytutów dla słów perskiego lub arabskiego pochodzenia szukano w tureckich dialektach Azji Centralnej oraz w języku czuwaskim i jakuckim. Próbowano nawet udowodnić przy pomocy tzw. teorii języka słonecznego, że język turecki jest najstarszym językiem świata.

Elementem tego przedsięwzięcia była też próba reformy religijnej: Atatürk chciał wyrugować język arabski z liturgii muzułmańskiej. Rozpoczęto też inne zadanie, wcześniej nie do pomyślenia - zaczęto tłumaczyć Koran na język turecki.

Podstawowe cele tych zmian były natury nie tyle praktycznej czy pedagogicznej, ile społecznej i kulturalnej. Atatürk zmuszając swój naród do ich przyjęcia zatrzaskiwał drzwi za przeszłością i otwierał je ku przyszłości. Teraz miał wolną drogę do ostatecznego zerwania z muzułmańskim Wschodem i do ostatecznego włączenia Turcji w cywilizację nowoczesnego Zachodu.

Tak więc w reformie alfabetu i języka powinno się widzieć to, czym były one w swej istocie, a mianowicie - świadomym aktem politycznym mającym na celu osadzenie Turcji w kulturze zachodniej oraz zerwanie więzi łączących naród turecki z kilkusetletnią tradycją osmańską. Kemal Mustafa wyprzedził europejskie systemy totalitarne wizjonerskim rozumieniem znaczenia języka jako środka kontroli i kształtowania narodu: Turków od własnej spuścizny literackiej oddzieliła przepaść w wyniku zmiany alfabetu i słownictwa. Klasykę literacką trzeba było poznawać w przeróbkach na współczesny język turecki.

Następnym ważnym dziełem, jakiego podjął się Kemal Mustafa była zmiana świadomości historycznej Turków. Aby naród turecki stał się rzeczywistością należało dołożyć starań, aby mógł czerpać dumę i godność z własnej przeszłości i osiągnięć. W tym celu Atatürk powołał w 1932 roku Tureckie Towarzystwo Historyczne.

Stały przed nim zadania ogromnej wagi: udowodnienie „tureckości” obecnej ojczyzny Turków - Anatolii, określenie roli, jaką Turcy odegrali w dziejach ludzkości oraz podkreślenie wpływu tureckiego na cywilizację islamu. Jednak szczególny nacisk położono na okres przedmuzułmański, co było świadectwem próby odcięcia się od wspólnoty panislamskiej.

Kemal Mustafa i jego współpracownicy głosili więc, że element turecki od najdawniejszych czasów odgrywał rolę twórczą, a nie destrukcyjną. Wspominana już teoria języka słonecznego idealnie korespondowała ze sformułowanymi w tym samym czasie pseudoteoriami o prototureckim charakterze najstarszych kultur bliskowschodnich - sumeryjskiej i hetyckiej. Dla podkreślenia więzi łączącej współczesnych Turków z tymi starożytnymi ludami dwa wielkie banki otrzymały nazwy: Bank Sumeryjski i Bank Hetycki. Ponadto przypominano, że wielu wybitnych uczonych muzułmańskich było pochodzenia tureckiego. Teorie te nosiły wyraźny charakter kompensacji za negatywny wizerunek Turków w opinii Zachodu, gdzie wciąż byli oni postrzegani jako na wpół dzicy barbarzyńcy.

Kemalistowska koncepcja dziejów Turcji miała odnieść jeden ważny skutek: umocnić turecką świadomość narodową poprzez swoistą mitologizację dziejów narodowych, natomiast przesłanki polityczno-propagandowe skłaniały do szukania rozstrzygnięć fundamentalnych, często mocno przesadzonych.

Sposób liczenia upływu czasu jest dla ludzkiej świadomości kwestią zasadniczą. Często dokonywanym rozróżnieniem jest podział na czas święty i czas świecki. W Imperium Osmańskim te dwa rodzaje czasu były ze sobą ściśle zespolone, gdyż lata były liczone od ważnego wydarzenia religijnego, jakim była ucieczka Mahometa z Mekki do Medyny, a doba była podzielona na części, które wyznaczało nawoływanie muezzina do modlitwy - pięć razy w ciągu dnia. Tak więc kolejnym aktem „europeizacji”, a zarazem laicyzacji Turcji, było zniesienie starego tureckiego kalendarza. Jego miejsce zajął kalendarz gregoriański. Wprowadzono także „międzynarodową” 24-godzinną dobę. Zamiast piątku jako dnia modlitwy świeckim dniem wolnym od pracy stała się niedziela.

Te kroki pociągały za sobą radykalne odejście od muzułmańskich zwyczajów. Dzień wypoczynku w tygodniu jest obyczajem żydowskim i chrześcijańskim, ale nie muzułmańskim - piątek jest w islamie dniem modłów publicznych, ale też tradycyjnie dniem największego ożywienia na rynkach położonych wokół meczetów [5]. W ten sposób dokonać się musiał następny wielki przewrót w świadomości Turków.

Turcy, podobnie jak i inne ludy muzułmańskie, nie mieli zwyczaju używania nazwisk. Człowiek znany był pod swym imieniem nadanym mu przy urodzeniu, a uzupełnionym drugim imieniem, nadanym mu w dzieciństwie, lub imieniem ojca. W 1934 roku weszła w życie ustawa nakładająca na każdego obywatela tureckiego obowiązek przybrania nazwiska. Ponadto wszystkie niewojskowe rangi i tytuły, jakie przetrwały z czasów starego ustroju, zostały zniesione i zastąpione nowymi słowami - bay i bayan (pan i pani).

Sam prezydent zrzekł się swych tytułów i przyjął od Zgromadzenia Narodowego wielce znaczące nazwisko Atatürk, odrzucając zarazem zbyt arabskie imię Mustafa. Wprowadzenie nazwisk to ostatnia wielka reforma Kemala. Akt ten ułatwiał pracę administracji, ale przede wszystkim był ostatecznym zerwaniem z muzułmańską przeszłością i kolejnym symbolem nowoczesnego narodu tureckiego. Dziedzictwem Atatürka jest zeuropeizowane, świeckie i demokratyczne państwo narodowe, dlatego też pamięć o nim jest dla większości Turków święta. To właśnie on sprawił, że „Turcja jest krajem Turków”, a Turcy są dumni ze swojej przynależności narodowej. Symbolem czci oddawanej do dziś Atatürkowi są pomniki, portrety i podobizny „ojca założyciela” spoglądające ze znaczków pocztowych i banknotów, ale przede wszystkim - niekłamana cześć i podziw dla jego osoby spontanicznie wyrażana przy wielu okazjach oficjalnych i prywatnych.

Atatürk pragnął raz na zawsze przeciąć więzi łączące Turcję ze wspólnotą muzułmańską, zbliżając ją tym samym do Europy. W tym celu z całkowitą konsekwencją przeprowadził zasadę laicyzmu i rozdzielenia religii od państwa. Laicyzm traktowany jest jako kamień węgielny kemalizmu, światopoglądu, który stworzył nowoczesne państwo tureckie na gruzach dawnego imperium, i który wytyczył temu państwu nowe miejsce w świecie, a narodowi tureckiemu nadał realne kształty [7].

Atatürk nie był rewolucjonistą, który sięgnął po władzę drogą zamachu stanu aby zaspokoić osobiste ambicje. Był generałem i mężem stanu obejmującym władzę stopniowo, w momencie głębokiego kryzysu ustrojowego i ideologicznego. Ponieważ jego pierwsze wielkie czyny były natury heroicznej, był w stanie, posiadając ogromny kredyt zaufania, przeprowadzić swą rewolucję za pomocą „ojcowskiego” kierownictwa, bez uciekania się do monstrualnego aparatu ucisku i demagogii.

Jego prawdziwa wielkość leży w świadomości konieczności zmian oraz w konsekwencji doprowadzenia dzieła swego życia - stworzenia nowoczesnego narodu tureckiego - do końca. Zdawał on sobie doskonale sprawę z niedostateczności rozwiązań połowicznych: gdy dzieło wojenne było zakończone, podjął się wykonania o wiele bardziej trudnego i żmudnego zadania - w czasie pokoju.

W życiu Atatürka dominowała wiara w dwie sprawy. Pierwszą był naród turecki, a drugą - postęp związany z cywilizacją zachodnią. Jego nacjonalizm, tj. kemalizm był „zdrowy”, o czym świadczyć może następujące stwierdzenie: ”Turcy są przyjaciółmi wszystkich cywilizowanych narodów” [5]. O wielkości myśli Atatürka świadczy też fakt, że zdawał sobie doskonale sprawę z tego, że sama fasada modernizacji jest bezwartościowa bez towarzyszących jej zmian w całej strukturze i kulturze społeczeństwa.

1. Imperium Osmańskie

2. Mustafa Kemal

3. Islam w państwie tureckim

4. Proces tworzenia się narodu

5. Model nacjonalizmu a proces formowania się narodu