Region:
Miasto położone we wschodniej Turcji na wysokości przeszło 1700 metrów nad poziomem morza, nad jeziorem o tej samej nazwie. Słynie z kotów rasy Van, które są dobrymi pływakami i powodem do dumy miejscowych hodowców.
Niestety ostatnio często słyszy się o tym mieście w kontekście zamieszek wybuchających na tle poparcia dla mniejszości kurdyjskiej oraz tureckiego zaangażowania w Iraku.
Van nie jest jednakże miastem typowym dla wschodniej Turcji, a aura konserwatyzmu nie przytłacza przybyszy spoza kraju. Znaleźć tu można zacienione herbaciarnie, urocze lokanty i wąskie uliczki, na których aż do zmierzchu toczy się handel.
Więcej informacji o Van znajdziecie w relacji Turcja dookoła, W Kurdystanie na wulkanie urządzili grzybobranie.
Co warto zobaczyć:
Główną atrakcją turystyczną Vanu jest twierdza (Van Kalesi). W czasie naszych odwiedzin wstęp był zasadniczo bezpłatny, chociaż lokalni "przewodnicy" próbowali wymusić napiwek za wskazanie wejścia.
Twierdza położona jest około 3 kilometry od centrum miasta, który to dystans można pokonać spacerem. Jednakże na dość ustronną lokalizację i odludne miejsca, w których nietrudno o nieprzyjemne spotkania, zalecamy dojazd dolmuszem.
Niewątpliwą atrakcją jest również jezioro Van, o którym szerzej piszemy w innym miejscu.
Miłośników zwierząt przyjemnie może zaskoczyć pomnik kota rasy Van usytuowany w samym centrum miasta. Inną ciekawostką jest pomnik kobiety z żarnami.
Jak dotrzeć?:
Pociągiem z Istanbulu przez Ankarę (Vangölü Ekspresi) - podróż trwa około 40 godzin.
Autokarem z większych miast Turcji.
Przeczytaj więcej o jeziorze Van.
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz